W dniu 05 lutego 2012 roku w wiadomościach o godzinie 20.00 holenderska telewizja publiczna NOS przedstawiła reportaż z działań Fundacji Barka w Utrechcie.
Polacy, którzy są uzależnieni od alkoholu i narkotyków są przekonywani do powrotu do domu. W Holandii są bezdomni I stwarzają problem, podczas gdy w Polsce mogli by pójść na bezpłatną terapię. W Utrechcie i potem w Hadze zaczyna sie aktywne podejście, zachęcanie uzależnionych Polaków do powrotu do domu. Pracownicy Barki starają się dowiedzieć , czy uzależnieni Polacy chcieliby wrócić do domu.
– Ty nie masz żadnej motywacji żeby wracać?
– Nie, nie mam motywacji, do Polski może wrócę za sto lat jak nie umrę.
Pracownicy Barki starają się przekonać uzależnionych Polaków do powrotu do Polski.
Niemożliwe jest , żeby osoby bezdomne poszły na terapię i detoks tutaj, ponieważ zwykle nie znają języka i to nie miałoby sensu. Lepiej, żeby wrócili do Polski i tam podjęli terapię.
W Londynie zaeksperymentowano już wcześniej z tym podejściem.
„Na kryzys nie? Na ten tydzień czasu . ” Szukają aktywnego kontaktu z uzależnionymi Polakami. I z sukcesem. Dwa tysiące osób powróciły do domu. Ale w Holandii hostele i centra dzienne dla bezdomnych są tak dobre, że Polacy nie mają motywacji żeby wracać do domu. Także Marek, który jest bezdomny od 10 lat, nie chce wracać. “Nie, ja definitywnie to rozważyłem. Nie”
W ciągu ostatnich 3 tygodni 3 osoby wróciły do Polski na terapię. Dla centrów dziennych w Holandii Barka jest rozwiązaniem.
Naurdin z Catherijne: Zaangażowalismy Barkę, której pracownicy mówią naszym polskim gościom, że obecnie pomoc w Polsce jest lepsza niż wtedy gdy wyjechali z Polski. Ludzie myślą, że w Holandii jest lepiej niż w Polsce, ale to się zmienia.
Narrator: Jest tylko jeden problem. Sprzedając gazetę uliczną mogą zarobić więcej niż w normalnej pracy w Polsce . Dla polskich alkoholików to wystarczający powód żeby zostać w Holandii.
Relacja holenderskiej telewizji NOS
.